środa, 22 maj 2024 22:55

V Rising - nowa gra o wampirach

V Rising V Rising fot: materiały prasowe

Na początku miałem trudności z V Rising. Na pierwszy rzut oka brzmiało to świetnie: wampirza fantazja przetrwania, w której budzisz się po stuleciach snu, aby przemierzać świat. Gra oferuje budowanie zamków, tematyczne systemy przetrwania, takie jak unikanie słońca i picie krwi, oraz możliwość przemiany w zwierzęta i posługiwania się magią. Dodatkowo, gra przypomina stylem Diablo czy Hadesa. To wszystko brzmiało obiecująco, ale początkowo moja wampirza fantazja niemal została "wystawiona na próbę" przez żmudne zbieranie zasobów i rzemiosło.

  1. Jakie początkowe trudności napotkał autor w V Rising?
  2. Jak gra online na serwerze PvP zmieniła doświadczenie autora?
  3. Jakie są kluczowe mechaniki postępu i budowania bazy w V Rising?
  4. Jakie postacie i starcia z bossami można znaleźć w grze?
  5. Jakie systemy magii i picia krwi oferuje V Rising?

Zmiana doświadczeń dzięki grze online

Nieoczekiwanym katalizatorem zmiany mojego doświadczenia była gra online na serwerze PvP, co zazwyczaj nie jest moim ulubionym trybem. Znalezienie odpowiedniego serwera online może być trudne, ponieważ jest ich wiele, zarówno oficjalnych, jak i nieoficjalnych. Próbowałem najpierw serwera PvE, który był tak zatłoczony, że zmuszony byłem budować w niebezpiecznych częściach świata, co nie było przyjemne. Ale serwer PvP okazał się cudownym wyborem. Nie tylko gracze byli pomocni i informacyjni, ale zmienione były również zasady gry - zasoby były zbierane w podwójnych ilościach, a czas ich przetwarzania został skrócony. To odkrycie sprawiło, że grind zniknął, a zabawa stała się priorytetem.

Mechanika gry i starcia z bossami

W V Rising, podobnie jak w wielu innych grach survivalowych, postęp i budowanie bazy są ze sobą powiązane. Gra używa systemu Gear Score do określania poziomu postaci, co oznacza, że postęp w grze zależy od zdolności do tworzenia lepszego ekwipunku i zwiększania tego wyniku, aby zmierzyć się z coraz trudniejszymi wrogami. Kluczowym elementem gry są starcia z bossami, którzy posiadają niezbędne umiejętności rzemieślnicze.

V Rising ma ponad 50 bossów, a każde starcie jest wyjątkowe i pełne charakteru. W grze znajdziemy łowców wampirów podobnych do Van Helsinga, pobożnych kapłanów, złych nekromantów, a także rybaków walczących mokrymi rybami czy krawców uciekających przez obozy wroga. Te starcia, które trwają kilka minut i są pełne specjalnych wzorców ataków, nadają grze niepowtarzalny klimat.

Budowanie zamków i rozwój postaci

Budowanie bazy w V Rising jest nieodzownym elementem gry, a rozwój postaci jest głęboko związany z systemem magii i walki. Pokonując bossów, zdobywamy nie tylko nagrody rzemieślnicze, ale także dostęp do magii. Istnieje sześć szkół magii, z których każda ma własne zestawy umiejętności. Na przykład, magia krwi ma efekt drenażu życia, podczas gdy magia nieświęta pozwala na przywoływanie szkieletów.

Kolejnym aspektem gry jest system picia krwi. Można pić krew od różnych stworzeń, a ich krew ma różne poziomy czystości, co przekłada się na pasywne bufy. Na przykład, przy 90% czystości krwi można zadawać o 25% więcej obrażeń, poruszać się o 25% szybciej i leczyć się o 25% skuteczniej.

V Rising to jedna z najbardziej hojnymi gier survivalowych, w którą grałem. Gra umiejętnie realizuje wampirzą fantazję, którą obiecuje, oferując głęboką mechanikę, ekscytujące starcia z bossami i satysfakcjonujące budowanie zamków. Pomimo początkowych trudności, odpowiednie dostosowanie zasad i gra w trybie online ujawniają pełen potencjał tej wyjątkowej produkcji.

Źródło: Eurogamer



Artykuły powiązane

  • 30 Birds - recenzja 30 Birds - recenzja

    Gra 30 Birds to niezwykle barwna i oryginalna przygodówka, której akcja rozgrywa się w fantastycznym Mieście Lampionów. Główna bohaterka, detektyw Zig, trafia tam z misją odnalezienia trzydziestu niezwykłych ptaków, które mogą uratować uwięzioną mityczną istotę. Produkcja czerpie garściami z perskich legend, tworząc świat, który łączy oniryczną stylistykę z lekkim, otwartym podejściem do eksploracji.

  • Mewgenics: Długo wyczekiwana gra od twórcy The Binding of Isaac Mewgenics: Długo wyczekiwana gra od twórcy The Binding of Isaac

    Po ponad dekadzie oczekiwań gra Mewgenics, tworzona przez Edmunda McMillena, zbliża się do premiery. Twórca znany z hitu The Binding of Isaac udostępnił właśnie pierwszy oficjalny zwiastun produkcji. Produkcja zapowiadana jako symulator hodowli kotów z elementami gry taktycznej, miała pierwotnie ukazać się ponad 10 lat temu, lecz projekt został wstrzymany. Teraz powraca w nowej odsłonie, a jego premiera została zaplanowana na 2025 rok.

  • Sorry We're Closed - recenzja Sorry We're Closed - recenzja

    Nowa produkcja studia À la mode Games przenosi graczy w mroczny świat współczesnego Londynu, gdzie miłość i demony splatają się w zaskakujący sposób. „Sorry We're Closed” to gra łącząca elementy klasycznego survival horroru z nietypową, pełną symboliki opowieścią o emocjonalnym dojrzewaniu i skomplikowanych relacjach międzyludzkich.

  • Warhammer 40K: Space Marine 3 już w produkcji Warhammer 40K: Space Marine 3 już w produkcji

    Sześć miesięcy po premierze Warhammer 40 000: Space Marine 2, studio Saber Interactive poinformowało, że rozpoczęło prace nad kolejną częścią serii. Space Marine 3 ma zaoferować graczom jeszcze bardziej widowiskowe bitwy oraz rozbudowaną kampanię fabularną. Informację o rozpoczęciu produkcji potwierdzono 13 marca w oficjalnym komunikacie wydawnictwa Focus Entertainment Publishing.

  • PowerWash Simulator 2: FuturLab zapowiedziało kontynuację PowerWash Simulator 2: FuturLab zapowiedziało kontynuację

    Brytyjskie studio FuturLab oficjalnie ogłosiło powstanie drugiej odsłony popularnej gry PowerWash Simulator. Produkcja trafi na rynek w 2025 roku i zostanie udostępniona na kilku platformach. Twórcy zdradzili również szczegóły dotyczące wersji na nową konsolę Nintendo.