- Jakie aspekty amerykańskiej rzeczywistości Paweł Sasko uważa za niedostatecznie przedstawione w Cyberpunk 2077?
- Jakie różnice kulturowe zauważył Paweł Sasko podczas pracy nad Cyberpunk 2 w Ameryce?
- Dlaczego twórcy Cyberpunk 2 chcą głębiej przedstawić problemy społeczne w grze?
- Jakie konkretne elementy amerykańskiego krajobrazu miejskiego Paweł Sasko zamierza uwzględnić w Cyberpunk 2?
- Jakie doświadczenia osobiste Pawła Sasko wpłynęły na jego podejście do tworzenia bardziej realistycznej gry?
Wizja przyszłości, która nie poszła wystarczająco daleko
W nowym odcinku podcastu AnsweRED, twórcy z różnych studiów CD Projekt RED na całym świecie rozmawiają o swojej pracy. W najnowszym wywiadzie Paweł Sasko, zastępca dyrektora gry nadchodzącej gry Cyberpunk, rozmawiał o swoich odczuciach dotyczących Cyberpunk 2077. Sasko, po częstych podróżach do miast USA po premierze gry w 2020 roku, stwierdził, że gra nie poszła wystarczająco daleko w niektórych tematach.
"Kiedy patrzę na kryzys bezdomności, zdaję sobie sprawę, że w '77 roku nie posunęliśmy się wystarczająco daleko. Myśleliśmy, że jesteśmy dystopijni, ale tylko musnęliśmy powierzchnię." - Paweł Sasko
Realizm detali - drobne różnice, które mają znaczenie
Dan Hernberg, producent wykonawczy sequela Cyberpunk, żartował, że w Cyberpunk 2077 występował "jeden bezdomny w namiocie gdzieś tam", i zespół uznał to za wystarczające, ale Amerykanie wskazywali, że potrzeba "całego miasta" ludzi bez domów, aby uchwycić skalę problemu w Night City. Sasko przyznał, że życie w Ameryce dało mu lepsze zrozumienie, jak powszechne są te problemy.
"Myśleliśmy, że jesteśmy nowocześni z tym wszystkim. I mówię, 'moja droga na pociąg codziennie jest czasami bardziej nowoczesna.'" - Paweł Sasko
Sasko zauważył również, że praca nad Orionem w Ameryce pomoże im zauważyć mniej drastyczne różnice, takie jak pokrywy studzienek kanalizacyjnych czy położenie hydrantów, które w Ameryce różnią się od tych w Niemczech czy Polsce.
"Gdy jesteś w Ameryce, zauważasz takie rzeczy jak hydranty, gdzie są umieszczone i jak wyglądają, wszystko jest po prostu trochę inne i to nie psuje immersji, ale jest to mała rzecz, którą zauważasz i myślisz, 'Może to nie zostało zrobione przez ludzi, którzy tu mieszkają czy w pełni rozumieją całą amerykańską kulturę.'" - Paweł Sasko
Podczas gdy prace nad łatkami po premierze i rozszerzeniem Phantom Liberty dobiegły końca, po raz pierwszy od dekady nikt w CD Projekt RED nie pracuje nad Cyberpunk 2077. Pomimo trudnych początków i wielu kontrowersji, studio odwróciło losy gry, która przyniosła im 750 milionów dolarów dochodu. Teraz, z większym doświadczeniem i lepszym zrozumieniem amerykańskiej kultury, zespół jest gotowy, aby kontynuacja gry była jeszcze bardziej realistyczna i zaangażowana w przedstawienie problemów społecznych.